Dobry wieczór! Moi Drodzy! Na Facebooka nie zaglądam nie tylko z braku czasu, ale i też trochę ze zmęczenia materii. Na Wasze uwagi, na które nadal bardzo liczę, odpowiem później. Na razie trochę odpoczywam od tego fejsbukowego zgiełku i widzę, że ta przerwa dobrze mi robi. „Krawaty” można udostępniać bez konieczności wchodzenia, więc z tej formy instalacji korzystam. Dużo na tym FB polityki, a ja nawet w stanie wojennych i w ogóle w latach 80. uciekałem co jakiś od knucia w świat jakiś dziwacznych pasji, których mi nigdy nie brakowało. Dobranoc.
(krawat: Ted Baker Endurance)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz