Dobry wieczór! Naprzeciwko mnie szło małżeństwo z kilkuletnią córką. Dorośli i dziecko byli ubrani barwnie. Różowo, błękitnie, wiśniowo, wrzosowo, malinowo. Jednak mimo tych kolorów było w nich coś dziwnie smutnego. Kiedy ich mijałem usłyszałem jak kobieta mówi do męża: – Jest większe prawdopodobieństwo, że umrzesz pokłuty przez pszczoły niż wygrasz w toto-lotka.
Czasami wystarczy jedno zdanie, żeby wszystko było jasne. Dobranoc.
(krawat: Gant)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz