Dobry wieczór! Na Tamce moją uwagę przyciągnął wielki banner zachęcający do poznania pięknej mowy mieszkańców Paryża i Nantes: „Najdłuższy francuski pocałunek trwał ponad 46 godzin, u nas tyle wystarczy, żeby używać języka”. Zza szyby zaparkowanego auta wyjąłem ulotkę reklamową agencji towarzyskiej, to dobre miejsce, żeby zapisać tę sentencję. Dobranoc.
(krawat: Loewe Madrid 1846)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz