Dobry wieczór! Wracając z wieczornego spaceru z psami usłyszałem jak pewien mężczyzna mówi przez telefon o jakichś służbowych sprawach. Opisywał kogoś kto zachował się źle, nieuczciwie i w ogóle niegodnie. - To dupa moralna - wykrzyczał chowając się w bramie, bym nie słyszał rozmowy, ale dzięki temu ta „dupa moralna” została lepiej nagłośniona. Przyznam, że nie znałem tego epitetu, ale bardzo mi się on spodobał. Dobranoc.
(krawat: no name)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz