Dobry wieczór! Nie wiem, czy to grecki kryzys czy też upał, ale na Mokotowie wieczorem nie było w sklepach botwiny, a ja miałem ochotę na chłodnik. W końcu udało mi się kupić, stoczyłem walkę, która do historii przejdzie jako pierwsza bitwa botwinowa. Chłodnik schłodził mnie, więc przypomniałem sobie, że chciałem napisać o piłkarkach nożnych. Właśnie skończyły się mistrzostwa świata w piłce nożnej i muszę powiedzieć, że polubiłem ten sport w takim wykonaniu. Z przyjemnością patrzyłem, dopingowałem i w ogóle bardzo mi się to podobało. Futbol jest dość nudnym sportem, mało bramek. Coraz częściej nuży mnie obserwowanie facetów przez półtorej godziny i zastanawianie się: trafią w bramkę czy nie trafią. A tu patrzę na kobiety, one są bardziej żywiołowe w grze... Zresztą wolę się przyglądać kobietom niż mężczyznom. Dobranoc.
(krawat: Hathaway)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz