niedziela, 18 listopada 2012

933 krawat, 933 dzień, 18/11/12

Dzień dobry! Kiedy wracaliśmy z Zamościa rozmawialiśmy sobie o tak... na luzie. O Polsce. O micie patriotycznym. O tym, co Marian Brandys nazwał „końcem świata szwoleżerów”. I nagle w radiowej reklamie lokalnej rozgłośni dał się słyszeć radosny śpiew: „koniec koszmarów pisuarów”. Przełączyliśmy więc na Trójkę, a tam skromna audycja „Raport o stanie świata”. Dlaczego tak się ograniczamy? Dlaczego jesteśmy takimi potwornymi minimalistami? Wszechświat zasługuje na solidny raport! Że po końcu świata szwoleżerów nadszedł koniec koszmarów pisuarów!? Ale nie koniec świata. Przepraszam wszechświata. Miłego dnia.

z cyklu: Media w cytatach

(krawat: no name, pamiątka po ojcu, 60's)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz