834 krawat, 834 dzień, 11/08/12

Dzień dobry! A jednak rzut młotem jest naszą narodową dyscypliną. Przekonał mnie do tego nie tyle srebrny medal Anity Włodarczyk, co wydarzenia w pomorskim Sławnie. Otóż okazuje się, że tamtejszy szpital służy jako przechowalnia dla dzieci pijanych wczasowiczów. Zapewne w ramach akcji „Lato w szpitalu”. Policja jak przystało na dobrych taksówkarzy dowozi dziatwę i wydaje rodzicom natychmiast po ich wytrzeźwieniu. Jest to dobra wiadomość dla tych rodziców, a sam znam kilku, których dzieci nie mogą doczekać się leczenia na szpitalnym łóżku. Wystarczy się upić i nie trzeźwieć do całkowitego wyleczenia*. Miłego dnia.

*Jeszcze tak na marginesie. Nieważne, że w tej sprawie występuje Jadwiga Gosiewska, nie chodzi mi też o przebieg zdarzenia z jej udziałem (opieram się na informacji z TVN 24). W cywilizowanych krajach, jeśli policja zabiera dziecko pijanym rodzicom, to mogą oni odebrać tylko według bardzo ścisłych procedur. I tak nie tylko dzieci, ale i rodzice powinni być w takich sytuacjach przebadani przez lekarzy i psychologów.  Nie mówiąc już o tym, że szpitale nie są miejscem na przechowywanie dzieci pijanych rodziców. No, i pozostaje pytanie kto płaci za ten pobyt w szpitalu dzieci pijanych wczasowiczów?

z cyklu: Media w cytatach

(krawat: Cravateur, British Lions Tour S.A. 1997 Limited Edition)