Dzień dobry! Zawsze bawi mnie, że coraz częściej przypadkowi ludzie pełnią zupełnie przypadkowe role. Któregoś dnia podczas jazdy samochodem słyszałem tzw. krytyczkę literatury, która zachwycała się pewną książką. W końcu swoją wypowiedź zakończyła zachętą: - Wezmę książkę bez zbędnego bólu. Tak. Kiedyś był ból tworzenia, dzisiaj jest ból krytykowania. Miłego dnia.
z cyklu: Media w cytatach
(krawat: Gino Pilati)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz