środa, 21 grudnia 2011

600 krawat, 600 dzień, 21/12/11


Dzień dobry! - Wyślij córkę spać! - zawołała żona, kiedy wieczorem siedziałem sobie spokojne przy komputerze serfując tu i ówdzie. „Forward” - pomyślałem. „Córko! Wysyłam cię spać”. Sent. A ona pewnie zrobiła „Delete”. Relacje ludzkie to gmatwanina skomplikowanych zachowań. Miłego dnia.

Patrzcie na datę 211211. I 600 krawat. Najkrótszy dzień w roku. Czy dzisiaj znowu koniec świata?

(krawat: Kenzo)

2 komentarze:

  1. Gratulacje! 600 budzi szacunek. Niedawno było 500 - czas szybko leci.

    Mam taki krawat, w dwóch wariantach kolorystycznych, choć drugi - z żółtym tłem - jest wg mnie mniej atrakcyjny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, Marku... Od Ciebie gratulacje to zaszczyt. Sam taki wyniki osiągnąłbyś bez trudu. Czekam na Twojego bloga krawatowego... z obaw o konkurencję. Jak znajdziesz czas, którego znalezienia Ci życzę.
    No, i na poprawienie mojego wyniku też masz wpływ. Na razie ja biję rekordy, a Ty masz puchar fair play.

    (Dla tych, którzy nie wiedzą @mosze podarował mi ok. 100 krawatów ze swojej kolekcji, gest jak na kolekcjonera wspaniały). Dzięki Marku! Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń