wtorek, 18 stycznia 2011

263 krawat, 263 dzień, 18/01/11

Dzień dobry! Pamiętam jak za Gierka pojawił się w handlu kefir w plastikowych pojemnikach. Wcześniej sprzedawano go jedynie w szklanych buteleczkach. Mówiło się wtedy, że od tego plastiku szczury łysieją w trzecim pokoleniu. Nie wiem jak sytuacja wygląda u trzeciego pokolenia szczurów, ale mnie włosy już wypadły. Miłego dnia.

(krawat: No name, wiadomo o nim tyle, że włoski i z jedwabiu)

5 komentarzy:

  1. Zaciekawiły mnie Twoje krawaty...

    OdpowiedzUsuń
  2. @bastamb: dziękuję za zainteresowanie

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja jeszcze poobserwuję siebie jakieś z 20 lat, na razie spoko;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie tez mimo upodoban do jedzenia kefirow i yogurtow z plastiku, wlosy jakos gestnieja.
    Moze u kazdego inne procesy zachodza :)
    A slonie na krawacie z trabami do gory, szczesliwy symbol!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. @pani la mome i @wildrose: Dziękuję za komentarze. Mam nadzieję, że skutki picia kefirów w Waszym przypadku będą łagodniejsze. A najlepiej jak ich nie będzie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń