środa, 12 stycznia 2011

257 krawat, 257 dzień, 12/01/11

Dzień dobry! Wczoraj wieczorem oglądałem z żoną jakąś audycję telewizyjną, w której pewna dziewczyna kazała sobie zrobić tatuaż z ptakiem. Twierdziła, że jej zmarli przylatują do niej pod taką postacią. - Nasi Zmarli nie są ptakami - powiedziała moja żona. - Nie wyobrażam sobie, żeby paskudzili nam parapet. Miłego dnia.

(krawat: Ken Tolby)

4 komentarze:

  1. Bardzo sympatyczny. Lubię kwiaty, choć wiem, że nie jest to "elegancki" motyw.

    Wracając do naszej dyskusji o unikalności wzorów krawatów: wydaje mi się, że niektóre (takie bardziej spokojne, tak to nazwijmy) wzory Kenzo widziałem w krawatach innych marek. Mam 99% pewności, aby mieć 100%, sprawdzę w wolnej chwili w swoich zbiorach.

    OdpowiedzUsuń
  2. @mosze: Dziękuję. Bardzo lubię kwiatowe motywy. I jest mi obojętne co ludzie na ten temat myślą. Martwiłbym się tym, gdybym był bankowcem albo właścicielem firmy pogrzebowej, ale na szczęście nie grozi mi to.
    A jeśli chodzi o wzory, kiedyś odniosłem podobne wrażenie. Pozdrawiam F

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę pozdrowić żonę, ma fantastyczne poczucie humoru;)
    Krawat wiosenny, odwilż w pełni - czarnowidztwo z poprzedniego posta się (na razie)nie sprawdza:)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Pani La Mome: dziękuję i moja żona też dziękuje. Również uważam, że ma fantastyczne poczucie humoru.
    Powoli zaczynam zakładać krawaty wiosenne, bo zimy nie lubię.
    Pozdrawiam
    F

    OdpowiedzUsuń