(krawat: Christian Dior)
Ty, Anna Sitek, Andrzej Szczepanek, Kasia Adamiak, Aneta Bogucka i Kasia Krych lubi to.
Be Live nie Panie Grzegorzu...nie jest to mile ogladanie duzych spoconych brzuchów...:)
13 lipiec o 10:13
Kasia Krych czy musisz... to pytanie dość intymne i tylko Ty znasz na nie odpowiedź. jeśli odpowiesz sobie, że nie, a jednocześnie możesz patrzeć na półnagie kobiety, sytuacja nie jest beznadziejna :)
13 lipiec o 10:53
Goya Junod Mnie nie bierze. I też chcę, żeby było już zimno.
13 lipiec o 10:53
Andrzej Kowalski witam Grzesiu niech Grzeje torreadorzy cudowni, bardzo pasowali by na niedzielę , nastrój bojowi czyżbyś chciał założyć ligę przeciwko nagości męskiej:) Ja osobiście widzę wybiórczo tylko kobiety półnagie.Pozdrawiam gorąco:)
Czy masz krawacik w kobitki półnagie?pamiętam takie z Różyckiego Bazaru.
13 lipiec o 11:46
Maja Anna Mierzejewska Jestem za, a nawet przeciw:))) Niektórzy mężczyźni nie nadają się do pokazywania nawet w ubraniu...:)
13 lipiec o 15:16
Andrzej Kowalski @MAM okaż litość w tej sytuacji klimatycznej, nawet facet ma prawo do życia:)
13 lipiec o 16:50
Andrzej Szczepanek @AK: Tak jest!!! Brawo!!!
13 lipiec o 21:12
Grzegorz Sieczkowski @KK: problem polega, że nie chcę, ale muszę patrzeć. W niedzielę byłem jedynym ubranym mężczyzną w komunikacji miejskiej. Kobiety - niestety - raczej nie odkrywają torsów. Pozostaje to dopowiedzenie, które mnie zawsze bierze. Mam trochę miejsca na wyobraźnię. A mam bujną wyobraźnię. Co gorsze zauważyłem, że powrócił z ogromnym natężeniem zwyczaj opalania się w bieliźnie na skwerkach i trawnikach. Szedłem przez miasto i miałem wrażenie przechodzę przez mnóstwo cudzych łazienek. To jest pewien styl, do które też zaliczam siusianie pod każdym krzakiem idziesz ulicą, a tu pan siusia, tam pani, a tutaj proszę dzieci itd.
13 lipiec o 22:09 · Lubi to Anna Sitek.
Jola Kochańska Masz rację Grzegorz...Jakoś dziwnie zanika intymność...A przecież choć nuta tajemnicy była, jest i będzie największym magnesem. /o siusianiu nie wspominam, bo to jest już zupełnie poza moją nawet wyobraźnią...;)/
13 lipiec o 22:19
Andrzej Szczepanek Grześ. Tolerancji dla desperados...
13 lipiec o 22:22
Grzegorz Sieczkowski to chodzisz w bieliźnie po ulicy :)) tylko w majtkach, nie ma tolerancji :(
13 lipiec o 22:24 · Lubi to Jola Kochańska.
Andrzej Szczepanek Tylko w majtkach nie, mam jednoczęściowy opalacz z ramiączkami. Ale wszystko przykrywam płaszczem. Ziiiimno, marwa kuśtyk.
13 lipiec o 23:07 · Lubi to Anna Sitek.
·Anna Sitek aaa wiecie co najgorsze? że najszybciej zrzucają odzież te osoby które jednak z różnych względów publicznie absolutnie nie powinny tego robić!!!! .. to tak jak starsze Panie w żyłach których płynie krew plemion germańskich opalające się wszędzie topless i panowie w przypadku których najpierw (niestety) idzie zapach (och, jakie cudne określenie!), potem dłuuugo nic, potem brzuszysko, a potem sapiąca reszta... nie to żebym miała uprzedzenia jakoweś.. ;)))))))
14 lipiec o 09:46
Andrzej Kowalski Więcej tolerancji grubas.:)
14 lipiec o 11:55
Grzegorz Sieczkowski Właśnie w Paryżu odbywa się wystawa fotografii, które zrobił Steve McCurry. Pamiętacie pewnie takie zdjęcie afganki sprzed ćwierć wieku. Inne jego zdjęcie pokazuje gejsze w tokijskim metrze i teraz o tym zdjęciu opowiedział "Le Fifaro". Mówił też, że lubi Japończyków za ich schludny styl, w którym nie ma szortów i wydętych brzuchów, a który też nie pozbawia ich ekscentryzmu. I to zostawię na podsumowanie.
14 lipiec o 13:26 · Lubią to Jola Kochańska i Grzegorz Sieczkowski.
Andrzej Szczepanek Matko Boska Sieczkowska!!!:)
Amen
14 lipiec o 13:28 · Lubi to Anna Sitek,
Andrzej Kowalski Grzesiu my na ryżu i rybach nie jedziemy:)
14 lipiec o 13:28
Jola Kochańska http://www.stevemccurry.com/main.php ;)
14 lipiec o 13:30 · Lubi to Andrzej Szczepanek.
Andrzej Szczepanek @GS: Trochę pachnie nadgorliwością odchudzonego neofity.
Gdzie Ty widzisz tych gołych potworów? Chodzimy po tych samych ulicach? Może na Polach Mokotowskich, ale to park nie ulica. Dzisiaj specjalnie kamerowałem przechodniów na stykach mokotowsko-śródmiejskich przestrzeni. Tasmańskość sporadyczna, zapewne turyści z USA.:)
Ponarzekajmy lepiej na drożyznę warzywno-owocną. (Dla zarabiających realnie).
Gdzie dzisiejszy krawat???!!!
14 lipiec o 13:43
Goya Junod Ta, warzywa są potwornie drogie, owoce też... Total masakra.
14 lipiec o 14:05
Be Live nie Panie Grzegorzu...nie jest to mile ogladanie duzych spoconych brzuchów...:)
13 lipiec o 10:13
Kasia Krych czy musisz... to pytanie dość intymne i tylko Ty znasz na nie odpowiedź. jeśli odpowiesz sobie, że nie, a jednocześnie możesz patrzeć na półnagie kobiety, sytuacja nie jest beznadziejna :)
13 lipiec o 10:53
Goya Junod Mnie nie bierze. I też chcę, żeby było już zimno.
13 lipiec o 10:53
Andrzej Kowalski witam Grzesiu niech Grzeje torreadorzy cudowni, bardzo pasowali by na niedzielę , nastrój bojowi czyżbyś chciał założyć ligę przeciwko nagości męskiej:) Ja osobiście widzę wybiórczo tylko kobiety półnagie.Pozdrawiam gorąco:)
Czy masz krawacik w kobitki półnagie?pamiętam takie z Różyckiego Bazaru.
13 lipiec o 11:46
Maja Anna Mierzejewska Jestem za, a nawet przeciw:))) Niektórzy mężczyźni nie nadają się do pokazywania nawet w ubraniu...:)
13 lipiec o 15:16
Andrzej Kowalski @MAM okaż litość w tej sytuacji klimatycznej, nawet facet ma prawo do życia:)
13 lipiec o 16:50
Andrzej Szczepanek @AK: Tak jest!!! Brawo!!!
13 lipiec o 21:12
Grzegorz Sieczkowski @KK: problem polega, że nie chcę, ale muszę patrzeć. W niedzielę byłem jedynym ubranym mężczyzną w komunikacji miejskiej. Kobiety - niestety - raczej nie odkrywają torsów. Pozostaje to dopowiedzenie, które mnie zawsze bierze. Mam trochę miejsca na wyobraźnię. A mam bujną wyobraźnię. Co gorsze zauważyłem, że powrócił z ogromnym natężeniem zwyczaj opalania się w bieliźnie na skwerkach i trawnikach. Szedłem przez miasto i miałem wrażenie przechodzę przez mnóstwo cudzych łazienek. To jest pewien styl, do które też zaliczam siusianie pod każdym krzakiem idziesz ulicą, a tu pan siusia, tam pani, a tutaj proszę dzieci itd.
13 lipiec o 22:09 · Lubi to Anna Sitek.
Jola Kochańska Masz rację Grzegorz...Jakoś dziwnie zanika intymność...A przecież choć nuta tajemnicy była, jest i będzie największym magnesem. /o siusianiu nie wspominam, bo to jest już zupełnie poza moją nawet wyobraźnią...;)/
13 lipiec o 22:19
Andrzej Szczepanek Grześ. Tolerancji dla desperados...
13 lipiec o 22:22
Grzegorz Sieczkowski to chodzisz w bieliźnie po ulicy :)) tylko w majtkach, nie ma tolerancji :(
13 lipiec o 22:24 · Lubi to Jola Kochańska.
Andrzej Szczepanek Tylko w majtkach nie, mam jednoczęściowy opalacz z ramiączkami. Ale wszystko przykrywam płaszczem. Ziiiimno, marwa kuśtyk.
13 lipiec o 23:07 · Lubi to Anna Sitek.
·Anna Sitek aaa wiecie co najgorsze? że najszybciej zrzucają odzież te osoby które jednak z różnych względów publicznie absolutnie nie powinny tego robić!!!! .. to tak jak starsze Panie w żyłach których płynie krew plemion germańskich opalające się wszędzie topless i panowie w przypadku których najpierw (niestety) idzie zapach (och, jakie cudne określenie!), potem dłuuugo nic, potem brzuszysko, a potem sapiąca reszta... nie to żebym miała uprzedzenia jakoweś.. ;)))))))
14 lipiec o 09:46
Andrzej Kowalski Więcej tolerancji grubas.:)
14 lipiec o 11:55
Grzegorz Sieczkowski Właśnie w Paryżu odbywa się wystawa fotografii, które zrobił Steve McCurry. Pamiętacie pewnie takie zdjęcie afganki sprzed ćwierć wieku. Inne jego zdjęcie pokazuje gejsze w tokijskim metrze i teraz o tym zdjęciu opowiedział "Le Fifaro". Mówił też, że lubi Japończyków za ich schludny styl, w którym nie ma szortów i wydętych brzuchów, a który też nie pozbawia ich ekscentryzmu. I to zostawię na podsumowanie.
14 lipiec o 13:26 · Lubią to Jola Kochańska i Grzegorz Sieczkowski.
Andrzej Szczepanek Matko Boska Sieczkowska!!!:)
Amen
14 lipiec o 13:28 · Lubi to Anna Sitek,
Andrzej Kowalski Grzesiu my na ryżu i rybach nie jedziemy:)
14 lipiec o 13:28
Jola Kochańska http://www.stevemccurry.com/main.php ;)
14 lipiec o 13:30 · Lubi to Andrzej Szczepanek.
Andrzej Szczepanek @GS: Trochę pachnie nadgorliwością odchudzonego neofity.
Gdzie Ty widzisz tych gołych potworów? Chodzimy po tych samych ulicach? Może na Polach Mokotowskich, ale to park nie ulica. Dzisiaj specjalnie kamerowałem przechodniów na stykach mokotowsko-śródmiejskich przestrzeni. Tasmańskość sporadyczna, zapewne turyści z USA.:)
Ponarzekajmy lepiej na drożyznę warzywno-owocną. (Dla zarabiających realnie).
Gdzie dzisiejszy krawat???!!!
14 lipiec o 13:43
Goya Junod Ta, warzywa są potwornie drogie, owoce też... Total masakra.
14 lipiec o 14:05
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz