poniedziałek, 21 czerwca 2010

52 dzień, 52 krawat, 21/06/2010

Witam! Wszystkie głosy miał zabrać kaszalot zabłąkany w pogoni za bobrami na łowiskach Danii, a tu się okazało, że ryby - choć nie ssaki - to swoje głosy dostają. Podobno dziś dzień deskorolki, ale to najdłuższy dzień w roku, więc warto trochę czasu poświęcić refleksji. Miłego dnia!
(krawat: Montebello)

Facebook:
Andrzej Kowalski, Edyta Karczmarska, Monika Anna Kern, Marcin Kowalczyk i Renata Wróbel lubią to.
Andrzej Kowalski krawacik pod temacik, różnimy się co, nie przeszkadza mi lubić twoje pomysły:)
21 czerwca o 18:19 · Lubię to! ·
Grzegorz Sieczkowski Andrzeju, różnić, sprzeczać, ale normalnie komunikować się - tak. Myślę, że część ludzi w bitwie politycznej rekompensuje sobie inne swoje problemy, i niestety, w porównaniu z poprzednimi latami, coraz bardziej jest to problem tak zwanej "umiarkowanej" części. Zresztą widać jak droga między ekskluzywną wyższością a śmiesznym idiotyzmem jest krótka (vide Bartoszewski).
21 czerwca o 20:50 · Lubię to! ·
Grzegorz Sieczkowski Idę sobie popływać z dala od rekinów :))
21 czerwca o 20:50 · Lubię to! ·
Andrzej Kowalski weź ratowniczkę ze sobą na wszelki wypadek:)
21 czerwca o 20:54 · Lubię to! ·
Grzegorz Sieczkowski dzięki, to bardzo dobry pomysł :)
21 czerwca o 20:55 · Lubię to! ·
Grzegorz Sieczkowski O! Widzę Syrenkę :-))
21 czerwca o 20:56 · Lubię to! ·
Andrzej Kowalski jakby usta usta zawsze pożyteczne z przyjemnością można połączyć:)
21 czerwca o 20:57 · Lubię to! ·
Grzegorz Sieczkowski no właśnie, pa!
21 czerwca o 20:58 ·

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz