Dobry wieczór! Wczoraj podczas porannego spaceru z psami zauważyłem, że większość mijanych to byli młodzi ludzie. A każdy z nich miał ze sobą papier toaletowy (nieznanej mi marki, widać, rzucili taki gdzieś w okolicy), więc z powodu tego widoku zanuciłem sobie: „Dla budowy młode dłonie,/ Dla budowy młoda myśl./ Potrafimy jutro bronić/ Tego, co tworzymy dziś./ To idzie młodość, młodość, młodość i niesie papier toaletowy,/ Bo młodość odrodzi świat.” Taki to duch tego czasu, że ludzie biegną po papier higieniczny. Mnie się to akurat bardzo podoba. I pomyśleć, że jeszcze kilka dekad temu w dobrym tonie było strojenie sobie żartów ze sławojek. Dobranoc.
(krawat: Pfau, Trevira)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz