Dobry wieczór! Późno, ale we mnie drzemie moc. Poranny kontakt z biurem obsługi klienta UPC daje mi adrenalinę na dwa dni. Chyba niepotrzebnie deklarowałem, że rozwiążę umowę. Kto (co) da mi takiego kopa? Przy mnie facet w Carrefourze kupował cztery red bulle za prawie cztery dychy. A ja nie muszę. Jezu, jak pomyślę o nich, to bym... Dobranoc.
(krawat; Racing Green)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz