Dobry wieczór! Od jakiegoś czasu przypomina mi się fajna historia, którą chcę opisać. Przypomina mi się ramo. Albo w ciągu dnia. W tramwaju, na ulicy, podczas jakiegoś spotkania. Zawsze wtedy, kiedy nie mogę jej zapisać. Wieczorem wylatuje mi z głowy. Do następnego dnia. Obiecuję – bardziej sobie niż wam – że kiedyś ją zapiszę. Dobranoc.
(krawat: Device)
No nie wiem, skleroza to, czy pomłodzieńcze roztargnienie...
OdpowiedzUsuń