czwartek, 4 kwietnia 2019

3362 krawat, 3362 dzień, 3/04/19, IX rok

Dobry wieczór! Środy są męczące. Cały dzień spędzam ze studentami na uczelni. Kiedyś wydawało mi się, że nigdy nie będę nikogo uczył. Szczególnie mocne to postanowienie było po praktykach studenckich w podstawówce i liceum. Powiedziałem wtedy, nigdy więcej. Jak mi kazano po zakończeniu studiów zgłosić się do tzw. pełnomocnika do spraw zatrudnienia absolwentów szkół wyższych, to poszedłem do niego i powiedziałem, że wolę umrzeć niż uczyć w szkole. A on (jako urząd on, jako osoba – ona) powiedział(a): „Może pan umierać, i tak nie mam dla pana żadnej pracy”. Oboje odetchnęliśmy wtedy z ulgą. A teraz uczę i mam z tego satysfakcję. Tak się dziwnie porobiło. Dobranoc.

(krawat: Cezan)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz