Dobry wieczór! Już chciałem zrobić wpis do bloga, a tu u mnie trwoga. Szukam w komputerze i wszędzie wokół. Nie ma zdjęcia dzisiejszego krawata! Co za dramat! Zapomniałem zrobić rano. A ja już rozebrany w piżamce wygodnie sobie siedzę. Cóż począć? Ano, trzeba się zabawić w jednoosobową grupę rekonstrukcyjną i zrekonstruować samego siebie. I proszę jest już zdjęcie. Czyli rekonstrukcja samego siebie się powiodła. Dobranoc.
(krawat: Alessandro Magno)
Jak motyle, jak motyle ....
OdpowiedzUsuń