Dobry wieczór! Wojna z kranem wygrana. Przybyły posiłki i zadały ostateczny cios. Wróg został pozbawiony życia. Trafił do lamusa historii. Na jego miejsce w kuchni przybył nowy osadnik. Młody, wykształcony, z wielkiego miasta i bardzo ambitny. Dostał nową szansę. Ostrzegają jednak, że ci nowi nie mają takiej trwałości jak ci starzy. Że teraz to nie to samo co dawniej. No, cóż... Trzeba się z tym pogodzić. Dobranoc.
(krawat: Designed for T)
Jak to jest, kiedy krawat jest godny pochwalenia ( wczoraj ) to dajesz taki wpis, że głupio w komentarzu napisać - fajny krawat. Chyba będę komentować z opóźnieniem. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń