Dobry wieczór! Poziom kobiecego hokeja bardzo się wyrównał, bo Kanadyjki w olimpijskim półfinale wygrały z Rosjankami tylko 5:0. Moja żona bardzo narzeka na ten kobiecy hokej, bo mówi, że mam dwa razy więcej hokeja do oglądania. A tak swoją drogą, to aż trudno uwierzyć, że pamiętam jeszcze czasy, gdy hokeiści grali bez kasków, a bramkarze bez masek. Te maski były w latach 60. nowością, ale szybko się przyjęły. I bramkarze wyglądali jak Hannibal Lecter, choć tego nie wiedzieli, bo „Milczenie owiec” nakręcono prawie trzydzieści lat później. Dobranoc.
(krawat: George Fonteneu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz