poniedziałek, 20 lutego 2017

2487 krawat, 2487 dzień, 20/2/17

Dobry wieczór! Zwykle nasze psy w nocy śpią u siebie, czyli w swoich posłaniach. Cyzia ewentualnie na fotelu. Maluch, czyli Pchełka czasami też na dodatkowej poduszce, która leży na podłodze specjalnie dla niej. To ich wybór. Ale wczoraj po moim powrocie z ostrego dyżuru zachowywały się inaczej. Uznały, że działo się ze mną coś niecodziennego, niezwykłego i na dłoni mam jeszcze dziwny opatrunek. Pewnie wróciłem od jakiegoś weterynarza, musiały sobie pomyśleć. W związku z tym całą noc czuwały przy moim łóżku. Za łapkę mnie co prawda nie trzymały. Ale były bardzo czujne. Wzruszyła mnie ich troska. Dobranoc.

(krawat: Tie Break)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz