czwartek, 9 lutego 2017

2475 krawat, 2475 dzień, 8/2/17


Dobry wieczór! U nas w okolicy wszyscy dzisiaj żyją kraksą na Puławskiej. Facet pędził samochodem, wpadł na drugi, a potem na kilka zaparkowanych na chodniku. I jeden z tych z trotuaru wylądował w aptece, a dokładniej na jej wystawie, czyniąc wielką demolkę. Na szczęście nikomu z pieszych nic się nie stało. Wszyscy się cieszą, że nie łazili akurat tamtędy. Ja też jest zadowolony, bo miałem tam pójść i pobliżu coś załatwić, ale mi się nie chciało. I z tego „nie chciało” jestem najbardziej rad, bo nie jest źle jakąś sprawę odwlec. Przynajmniej raz na jakiś czas. Dobranoc.
Dobranoc.

(krawat: Tie Rack - Studio 54)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz