Dobry wieczór! W tramwaju dwóch potężnych facetów ubranych na czarno. Bojówki, krótkie kurtki do pasa, buty wojskowe, czapki terrorystki chwilowo w cywilu jako dokerki. Okazują się być ochroniarzami zatopionymi w dyskusji o światowych nowinkach z branży ochrony mienia i bezpieczeństwa osób. Mimo tego entuzjazmu nigdy nie zatrudniłbym ich, bo mają kłopot z rozpoznaniem terenu. Przejechali przystanek, na którym mieli wysiąść. Dobranoc.
(krawat: Charleston – Tie Rack)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz