Dobry wieczór! Obrażony jestem na ten fejsbuk cały, bo wczoraj wrzuciłem osobisty „krawat” na portal i mi ciągle znikał. Cztery raz dawałem, a na koniec to oni zaczęli się czepiać. Kazali mi się logować, a ja hasła zapomniałem, bo przecież ten fejs mam ciągle otwarty jakby to było nie wiadomo co. Kiedyś to mi zrobili gorszy numer. Logowałem się wtedy z innego komputera, z Ameryki. Pokazywali wybrane zdjęcia ze zbiorów ponad czterech tysięcy moich znajomych z FB i kazali zgadywać, kto jest na tych zdjęciach. Jakbym w jakimś teleturnieju był. A tam czyjeś zdjęcie w pieluchach, czarno-białe i jak mam zgadnąć kto to może być? Na szczęście parę osób po psach i kotach poznałem, znaczy po zdjęciach ich ulubieńców, więc niech mi nikt nie mówi, że dawanie zdjęć zwierząt jest infantylne. Dobranoc.
(krawat; JP. , Ploenes)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz