Dobry wieczór! Finał mistrzostw Europy był brzydkim widowiskiem i należy się cieszyć, że nasi piłkarze nie wzięli w nim udziału. Zresztą jako jedyni – obok Portugalii – nie przegrali w całym turnieju żadnego meczu, więc mają wicemistrzostwo. Mecz Polska-Portugalia był po prostu przedwczesnym finałem.
Z przykrością i oburzeniem należy stwierdzić, iż jedyny polski akcent tego nieszczęsnego meczu Portugalia-Francja to był znów akcent Kościelny. Poza tym media kłamały, bo to nieprawda, że do dzisiaj Francuzi wygrywali wszystkie turnieje piłkarskie u siebie. Przerżnęli dwie olimpiady w Paryżu (1900 i 1924), mistrzostwa świata w 1938 oraz pierwsze mistrzostwa Europy w 1960 roku. Czyżbym był tak stary? Tylko ja o tym pamiętam!? Dobranoc.
(krawat: St. MIchael from Marks & Spencer)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz