sobota, 18 czerwca 2016

2240 krawat, 2240 dzień, 18/6/16


Dobry wieczór! Nici z dzisiejszego spaceru po parku, bo w Morskim Oku urządzono festyn. Z okazji stulecia włączenia Mokotowa do Warszawy. Dokonali tego okupanci niemieccy, albowiem po opuszczeniu przez Rosjan miasto od sierpniu 1915 roku znajdowało się we władaniu wojsk cesarza Wihelma II. Zresztą uważam, że dwie moje dzielnice, te z którymi najdłużej w Warszawie jestem związany, Saska Kępa i Stary Mokotów, powinny być niepodległe. Dzisiaj zawołam: „Precz ze stuletnią okupacją niemiecką!”
Uciekliśmy z Morskiego Oka jednak nie z obawy przed germańskimi hordami, ale w strachu przed jednym punktem oficjalnego programu. „Przyjazd dorożki z p. Burmistrzem i Małżonką”. Baliśmy się, że „łubudubu” porazi nas śmiertelnie. Dobranoc.
(krawat: Distinctive)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz