Dobry wieczór! Z Piotrem Nurowskim, jednym z założycieli telewizji Polsat i prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego, trudno powiedzieć, by łączyły mnie serdeczne relacje. Raczej odwrotnie.
Jest wielką stratą dla polskiego sportu, iż pan Nurowski zginął podczas katastrofy Tu-154 w Smoleńsku. Jako szef PKOl miał wizję daleko wykraczającą poza własną kadencję, na kilka dziesięcioleci. To w Polsce rzadkie. Dla mnie jednak zrozumiałe, bo od Piotra Nurowskiego zaczerpnąłem powiedzenie, które często za nim powtarzam. A mawiał on: „Jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć wszystkie kolejne litery alfabetu”. I to mi się podoba. Nie żadne minimalistyczne „jak A to B”. Tylko wszystkie, po kolei i do końca. Dobranoc.
(krawat: Centanni)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz