niedziela, 25 maja 2014

1486 krawat, 1486 dzień, 25/06/14

Dzień dobry! Gość z Nowego Jorku wczoraj nie dotarł na Saską Kępę, ale krawat od gościa dzisiaj dotarł i od razu, prosto z drzwi, trafił na moją szyję. Dziękuję! Dzisiaj jest cisza wyborcza, czyli dzień, w którym państwo twierdzi, że jego obywatele to bezwolni idioci. W związku z tym udam się na Targi Książki, gdzie na pewno spotkam mnóstwo znajomych, ludzi inteligentnych, wykształconych oczytanych i nawet piśmiennych. Na Stadionie Narodowym będzie można spotkać mnie (11/H, wydawnictwo The Facto), można wpaść i pogadać. Jak ktoś chce to może mieć nawet mój podpis, choć zastrzegam: in blanco niczego nie podpisuję. Serdecznie zapraszam. Miłego dnia.

(krawat: no name)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz