Dzień dobry! Ponieważ wiele osób zarzuca mi, że głosząc krytyczne opinie sieję defetyzm, postanowiłem zmienić się i próbować pisać coś przyjemnego i optymistycznego. Wczoraj ubrany na czarno czarnoskóry mężczyzna wręczył mi na ulicy niewielką, napisaną po polsku kartkę. Był to mówiący po francusku i angielsku Mr. Akeem, doradca spirytystyczny, który przybył do naszego kraju, by mimo różnic językowych i kulturowych głosić w naszej ukochanej ojczyźnie, że „nie ma życia bez problemów, nie ma problemów bez rozwiązania”. Mr. Akeem „rozwiązuje wszystkie problemy”, bo jest „specjalistą od spraw miłosnych”, a więc jest spirytystą wyznającym bliską nam politykę miłości. „Jednoczy kochanków na zawsze, nawet beznadziejne przypadki”, to też tłumaczy jego obecność w tak beznadziejnym miejscu. Ponadto Mr. Akeem wpłynie pozytywnie na nasz rozwój gospodarczy, bo „zapewnia sukces w biznesie, zdejmowanie uroków”. Zaś deklarowana przez niego „ochrona przed wrogami” może mieć strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski w zaistniałej sytuacji geopolitycznej. Taka tarcza spirytystyczna. Miłego dnia.
(krawat: Vincenzo Boretti)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz