niedziela, 13 maja 2012

744 krawat, 744 dzień, 13/05/12


Dzień dobry!
Pracowałem kiedyś w „Gazecie Wyborczej” i pamiętam jak „usiadłem sobie na papierosie”. Przysiadł się do mnie kolega, wybitny publicysta. Byłem w jakiejś kolorowej marynarce i równie barwnym krawacie. Ten znakomity kolega zapewne z powodu upału miał na sobie jedynie w bieliznę. Spojrzał na mnie krytycznie i powiedział: - Popierdolony jesteś.
We wczorajszej „Gazecie Wyborczej” przeczytałem: „Jeśli do bloku, gdzie większość mieszkań jest wynajęta, wprowadził się ktoś, do kogo nie pasuje jego garnitur, a bardziej dres, to może być on świadkiem koronnym”.
Czyżby koledzy z „Gazety Wyborczej” zaczęli nosić garnitury? I boją się, że wezmą ich za świadków koronnych.
Miłego dnia.

z cyklu:
1. Ludzie, których spotkałem
2. Media w cytatach

(krawat: Vicky Davies, „The Drive”)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz