sobota, 24 marca 2012

694 krawat, 694 dzień, 24/03/12


Dzień dobry! Żona wróciła z córką od fryzjera i cały czas kręci głową.
- Kogoś mi ta fryzura przypomina. Osmonda któregoś? - zastanawia się.
- Kochanie, masz rację. Przypomina - mówię zgodny jak zawsze. - Ale to nie żaden Osmond. To Suzi Quatro.
I tak cofnęliśmy się czterdzieści lat wstecz. Nie potrzebny jest wehikuł czasu, wystarczy fryzjer. O ile rzecz jasna ma się włosy. Czyli wehikuł czasu - marzenie łysych? Miłego dnia.

(krawat: Commodore Trevira, 70's)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz