Dzień dobry! - Trza będzie Kropko wziąć się w garść! - mówiłem do suni leżącej pod kaloryferem. - Tak. Trzeba wziąć się w garść. Jest paskudnie zimno, ale było obfite śniadanie. Było solidne drugie. Teraz muszę pójść na zakupy, bo w lodówce tylko dwa jajka Makłowicza. Miłego dnia.
(krawat: Thomas Nash)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz