Dzień dobry! Człowiek błądzi. Czasami zabłąka się w okolice stoiska mięsnego. Pytam więc panią „na dziale wędlin” co może mi polecić. Pani schyla się konspiracyjnie i szepcze dyskretnie: - Bierz pan mortadelę. To jedyna wędlina, w której jest przynajmniej 50 procent mięsa. O resztę to sama boję się pytać. Kto błądzi, ten w końcu się spyta. A kto się pyta, ten ma mortadelę. Miłego dnia.
z cyklu: Ludzie, których spotkałem
(krawat: Toye, Kenning & Spencer Ltd, Designed by Cornelia James Neckwear)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz