sobota, 28 stycznia 2012

638 krawat, 638 dzień, 28/01/12

Dzień dobry! Na spacerze z Kropką szczerze bolałem nad naruszaniem praw wielkich producentów. Rozumiem, że Polska jako wielkie światowe mocarstwo musi pewne akty prawne jako jedna z pierwszych przyjmować. Ale żyję w naszym imperium i niepokoi mnie najbardziej, że pojedynczy autorzy i wydawcy, zarówno książek jak i muzyki, są kompletnie bezradni wobec wielkich sieci dystrybucyjnych. I tego nie zmienią żadne ACTA. Warto o tym pamiętać. Miłego dnia.

(krawat: mam problem z odczytaniem nazwy, jest dość nieczytelny podpis baseballisty prawdopodobnie o imieniu Jim i nazwisku literę N, a także napis: 1997 Benefit Year)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz