sobota, 14 stycznia 2012

624 krawat, 624 dzień, 14/01/12

Dzień dobry! „Czy lekarza przyjmują przeprosiny ministra Arłukowicza?” - pytali dziennikarze pewnej prywatnej telewizji przedstawicieli środowisk medycznych. Śmieszy i irytuje mnie, kiedy słyszę: Czy premier przeprosi prezydenta? A czy je przyjmie prezydent? A pan panie pośle, przeprosi pana senatora? Panie ministrze, czy czuje się pan obrażony? Może zamiast bawić się w salonowca warto byłoby po prostu pewne sprawy rozwiązywać. Ale takie postawienie sprawy pewnie kogoś obrazi. I kogo tu przepraszać? Miłego dnia.

(krawat: Burton)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz