sobota, 3 grudnia 2011

582 krawat, 582 dzień, 3/12/11

Dzień dobry! W I klasie podstawówki miałem wypadek i przez jakiś czas leżałem w szpitalu. Któregoś dnia zawieziono mnie do gabinetu zabiegowego, a tam starsza pani doktor ściągnęła mi spodnie od piżamy. Podciągnąłem je w obawie przed zastrzykiem. Pani doktor ściągnęła znowu. I tak przez chwilę: ja podciągałem, a ona ściągała. - Uspokój się, chłopcze - powiedziała stanowczo lekarka. - Muszę zmienić ci opatrunek. - Pani doktor, ale opatrunek mam na głowie - rzuciłem nieśmiało. - Ach, nie zauważyłam. Tak mnie tym podciąganiem spodni rozproszyłeś. Miłego dnia.

z cyklu: Ludzie, których spotkałem

(krawat: Bossenbroek Mode)

2 komentarze: