
Dzień dobry! Kropka ma duszę kolejarza, więc zaprowadziła mnie na Dworzec Centralny. Tam przy kasie: - Co mi pan bilet rzucasz? - Pociągu nie ma!? - Panie, tu jest kasa. Tu się bilety sprzedaje! - Ale czy jest ten pociąg? - Nie ma! I co mi pan zrobisz!? Obok wisi kalendarz*, na nim trzech facetów zrobionych na Grabarczyka. Fryzjer ten sam. - Zobacz - zdawały się mówić oczy Kropki - co znaczy dać się przylizać. Miłego dnia.
*kalendarz pewnej znanej linii kolejowej, nazwy nie podam, bo nie chcę, i co mi zrobicie!?
(krawat: Paolo Santini)
Juz myslalam, ze nic mnie w zyciu nie zaskoczy, a tu masz, nasza PKP wciaz zaskakuje!
OdpowiedzUsuńMilego weekendu :)