
Na spacerze z Kropką przechodziliśmy przez ulicę, gdy spostrzegłem, że jakiś samochód pragnie nas zabić.
- Uważaj Rze! - krzyknąłem do Kropki, a ta jak wryta zastygła w miejscu ratując swoje i moje życie.
Człowiek nawet nie wie - a pies jeszcze bardziej - jak błąd ortograficzny może ocalić życie.
Miłego dnia.
(krawat: Monti)
ładny :)
OdpowiedzUsuń