niedziela, 29 maja 2011

394 krawat, 394 dzień, 29/05/11


Dzień dobry!
Na spacerze z Kropką widzieliśmy fechtujący kwiat współczesnego rycestwa polskiego.
Gdy gapiłem się na szermierkę historyczną, Kropka w trawie odnalazła realny kawałek polędwicy sopockiej.
W związku z tym i my mieliśmy swoją rekonstrukcję, kiedy Kropce wyrywałem z pyska wielki kawałek wędliny.
Dla Polaków byłby to Grunwald, dla Niemców Berlin.
W tej sytuacji krawat też będzie historyczny.
Z radzieckiej Ukrainy.
Miłego dnia.

(krawat: Kijew Lientotkackaja Fabrika, Soviet Union, Soviet Ukraine, 70's)

1 komentarz: