One day, one tie
heeh, dobry krawat
Witaj Frankenstein,wypatrywałem z utęsknieniem i już się obawiałem, że jeden dzień wypadnie. Jednak zdążyłeś i to bardzo w porę, czyli wiosennie.pozdr.Vslv
Dzięki za komentarze, a było ciężko, to pewnie wiosna mnie tak przygnała.
heeh, dobry krawat
OdpowiedzUsuńWitaj Frankenstein,
OdpowiedzUsuńwypatrywałem z utęsknieniem i już się obawiałem, że jeden dzień wypadnie. Jednak zdążyłeś i to bardzo w porę, czyli wiosennie.
pozdr.Vslv
Dzięki za komentarze, a było ciężko, to pewnie wiosna mnie tak przygnała.
OdpowiedzUsuń