czwartek, 17 lutego 2011

293 krawat, 293 dzień, 17/02/11



Dzień dobry!
Pamiętam jak kiedyś kilka nocy spędziłem w Krakowie w mieszkaniu pewnego awangardowego muzyka.
Było tam wielu buddystów.
I mały kot.
Ten kot odkrył, że we śnie przez całą noc poruszam stopami.
Był mną zachwycony.
Wreszcie noce przestały być dla niego beznadziejnie długie i nudne.
Miłego dnia.

(krawat: Christian Dior)

6 komentarzy:

  1. wszystkiego najlepszego z okazji światowego dnia kota. Właśnie się zastanawiałam czy to skromne swięto będzie miało swoj krawat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego! Przecież koty są wspaniałe, a choć ja psiarz, to je "czczę", bo lubię zwierzaki :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,
    ja tez kocham siersciuchy, a ze dzisiaj swieto kota, to wspolczuje pieskom :)
    Muszą zmykac z drogi, wszak kot kroluje!
    Krawat fajny!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny krawat :)
    a koty swoją drogą, kochane ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, to prawda. Kot z pewnością był zachwycony ruszającymi się stopami:)))) Moja Kota tez bywa moimi, kiedy się ruszają rzecz jasna:) Swoją drogą, to boli!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. @wildrose, @merci beaucoup, @No Talent: dziękuję za komentarze.
    Dziękuję za dobre słowo. To prawdy koty są kochane, a ten który zaczepiał moje stopy był nawet - jak na kota - delikatny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń