czwartek, 17 marca 2016

2147 krawat, 2147 dzień, 17/3/16

Dobry wieczór! Dzisiaj dzień świętego Patryka, więc i krawat z piwem irlandzkim. Pamiętam jak w latach 90. pewien znajomy Irlandczyk powiedział mi, że prawdziwie irlandzka atmosfera jest w pewnym irlandzkim pubie na Waliców w Warszawie. Lokal pamiętałem z dwukrotnie innych czasów (tj. z Peerelu i post-Peerelu), więc pojechałem zobaczyć jego trzecią epokę. Jak wszedłem do środka od razu poczułem się jak w geesowskim lokalu Pod Dębem lub Pod Złotym Kłosem. Jak widać swojskość ma u innych zaskakująco podobny wymiar. Dobranoc.

(krawat: Guinness)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz