poniedziałek, 11 czerwca 2012

773 krawat, 773 dzień, 11/06/12

Dzień dobry! Mój wydawca nie potrafi odróżnić ping ponga od piłki nożnej. Kilka lat temu miał stłuczkę samochodową z bardzo znanym działaczem piłkarskim. Zawinił działacz, który przeprosił i poprosił o dżentelmeńskie załatwienie sprawy. Bardzo się śpieszył. Panowie umówili się, że zadzwonią do siebie za kilka dni. Następnego dnia mój wydawca zobaczył tego działacza opowiadającego w telewizji o tym jak Polska została organizatorem Euro 2012. - W drodze na lotnisko miałem wypadek - mówił działacz - ale kibic powiedział mi: „Załatwimy wszystko po powrocie. Niech pan pędzi. Niech pan załatwi Polsce to Euro”. Tak tworzą się legendy. Miłego dnia.

z cyklu: Ludzie, których spotkałem

(krawat: Joop!)

1 komentarz: