Dobry wieczór! Zdjęli maski z twarzy. Najpierw on, a potem ona.
Przyciągnął ją do siebie i przytulił. Uniosła głowę do góry, spojrzała
na niego. Pocałowali się. Mam wrażenie, że namiętnie, choć starałem się w
tym momencie nie obserwować i udawałem, że wypatruję gniazda wróbli. Na
moje szczęście ta namiętność nie trwała długo. Odsunęli się na chwilę
od siebie. Założyli maski na twarz. Wziął ją za rękę. Po chwili
obserwowane obiekty oddaliły się. Chyba rzeczywiście jakieś ptaki mają
na tym drzewie gniazdo. Takie odnoszę wrażenie. Dobranoc.
(fular: no name)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz