Dzień dobry! Przy śniadaniu czytam lead czołówkowego artykułu w gazeta.pl: „Coraz więcej osób prosi o coś do jedzenia. Ale większość sprzedawców
jest chciwa. Nie chcą się podzielić, a jeszcze na tych, co coś dadzą,
krzyczą, że przyzwyczajają ludzi do żebrania - mówi jedna ze
sprzedawczyń”. Jak wiadomo absolutnym przeciwieństwem chciwych sprzedawczyń z bazarów są altruistyczni przedstawiciele wielkich korporacji, banków, deweloperzy, komornicy, a nawet wysocy rangą przedstawiciele administracji państwowej, którzy są niebywale szczodrzy i nie ma dla nich tak drogiego wina, którym nie wznieśliby toastu za zdrowie ubogich. Miłego dnia.
(krawat: I. Valentino)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz