niedziela, 3 sierpnia 2014

1556 krawat, 1556 dzień, 3/08/14

Dzień dobry! Nocowałem dzisiaj na wsi. Cisza, spokój. Na kanapie obok mnie spała Cyzia wtulona w misia. Odespaliśmy w ten sposób cały tydzień. Od jutra. Od świtu zaczyna się atak barbarzyńców. Remontują sąsiednie kamienice. Kują, wyją, kurzą. Można wytrzymać tylko przy zamkniętym oknie. Myślałem, że lepiej będzie w pracy, ale akurat naprzeciw mojego okna Polskie Radio remontuje swój dach. Jestem atakowany ze wszystkich stron. Jak żyć? Miłego dnia.

(krawart: Giorgio Redealli, ze słoniami)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz