Dzień dobry! Na mojej ulicy kolejne wydarzenia artystyczne. Po czwartkowym spektaklu religijnym przeciw przedstawieniu teatralnemu, wczoraj pod moim domem punktualnie o godzinie szesnastej minut trzydzieści przemaszerował Jerzy Połomski w stroju scenicznym. Piosenkarz był ubrany w brązowe buty, włosy i przeciwsłoneczne okulary. Poza tym w beżach był. Połomski podejrzanie milczał. Nie spiewał, nawet nie nucił. Jakiś protest? Miłego dnia.
(krawat: Ermano)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz