Dzień dobry! Śniło mi się, że zapomniałem jak zawiązuje się krawat. Próbowałem, ale we śnie nic nie wychodziło. Ktoś pomyśli, że to trauma jakaś, co? Skoro zapomniałem jak zawiązywać krawat, to zawiązałem sobie muszkę. Taki finał mi się wyśnił. Może to dobry pomysł? Miłego dnia.
(krawat: Vincenzo Boretti)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz