Dzień dobry! Właśnie byłem myślami na Krymie, kiedy usłyszałem głos żony: - Kochanie, dostaliśmy list z gazowni. Podają nowe ceny gazu.
- Nie przyzwyczajajmy się do tych cen za bardzo - odpowiedziałem żonie wracając w myślach na Krym.
Miłego dnia.
(krawat: Montebello)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz