środa, 28 listopada 2018

3236 krawat, 3236 dzień, 28/11/18, IX rok


Dobry wieczór! Niedawno byłem w pewnym dużym mieście, gdzie wykorzystując czas oczekiwania na autobus do Warszawy, postanowiłem skorzystać z oferty miejscowej galerii handlowej i spędzić czas na inspirowaniu się przedświątecznym i post-postym. Kręciłem się po różnych sklepach, ale nic nie kupowałem, bo nie chciało mi się tego wieźć do Warszawy, gdzie są identyczne sklepy z takim samym towarem. W pewnym momencie, kiedy chciałem wyjść ze sklepów, zacząłem piszczeć na różnych bramkach. Okazało się, że mój przerzucony przez ramię plecaczek podróżny porywał wieszaki z bogatym asortymentem. I tak kolejno piszczałem targając na plecach biustonosze o bardzo dużym rozmiarze, ubranka dla niemowląt, nocne i bardzo seksowne koszule (te na szczęście w porę zauważyłem), chłopięce koszulki i na koniec czerwone kobiece majtki w dość standardowym rozmiarze. Po tym ostatnim porwaniu poniechałem szukania inspiracji. Dobranoc.


(krawat: Expression by Sevini)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz